Główna : błędy

Nr  Opis  Stan  Zgłaszający  Przypisany do  Dodano 
1704  Izba tortur
[Wyjścia: północ (wschód)]
Znajdują się tutaj przedziwne urządzenia, naprawdę czegoś takiego jeszcze nie
miałeś okazji zobaczyć. Jakiś szkielet leży tuż przy ścianie, lekko się już
rozpadł. Jedyne widoczne wyjście jest na wschodzie przez zamknięte drzwi. Kult smoka. 
przypisany   Mniszek  Muzgus  17.6.2006 9:19 


Dodaj komentarz

Komentarze:

Autor  Treść 
Nifir 
19.6.2006 9:51 
Na północy jest sekretne przejście. Może jednak warto dodać jakieś flagi do przejść, by mogły być ukryte. 
Lam 
19.6.2006 10:01 
Choćbyś nie wiem, co zrobił temu przejściu (ukrycie? On ma wykrycie ukrytych. Możesz w zamian zakopać i tylko tak można porządnie ukryć przejście), i tak tutaj to przejście zostało już otwarte, a opis najzwyczajniej w świecie jest bzdurą, jak to w kulcie smoka. 
Nifir 
19.6.2006 10:08 
Opis pasował do starego systemu. Cóż, będzie trzeba zmienić wszystkie "srytki", "ukryte pomieszczenia" i "tajemnicze przejścia". Kult smoka już chyba ktos zmienia, więc w najbliższym czasie powinny się zmienić opisy. 
Lam 
19.6.2006 10:14 
Co to jest stary system? 
Muzgus 
19.6.2006 10:47 
Jemu o to chodzi chyba, że kiedyś nie było widać zamkniętych przejść. 
Lam 
19.6.2006 10:53 
Też tak zrozumiałem, ale chciałem to usłyszeć od niego, bo trochę nie wierzę, aby o to mu chodziło, ponieważ w tym akurat przypadku mówimy o OTWARTYM przejściu na północ, którego w opisie nie ma, jest zaś w opisie "zamknięte" (akurat przez moment to się zgadza) przejście na wschód, opisane jako jedyne. Dawniej widziałbyś tylko przejście na północ, a opis mówiłby, że jest tylko na wschód, ani trochę lepiej nie było i opis nijak do tamtego systemu nie pasował. 
Nifir 
19.6.2006 13:40 
Nie, nie. On najprawdopodobniej przeyszedł z północy więc jeszcze nie zamknął drzwi. Mógł co prawda je otworzyć, ale w tym przypadku stawiam na pierwszą wersję :). W starym systemie nie widziałby w ogóle wyjść, ale to nie ma chyba już znaczenia. 
Lam 
19.6.2006 13:57 
W starym systemie także zobaczyłby otwarte drzwi na północ. Nieważne, czy otworzył je na chwilę - przechodząc, czy na dłużej - ręcznie. Zawsze mógł skanować, zawsze mógł sprawdzić wyjścia, zerknąć w kierunku, albo po prostu tam iść. Nic pod tym względem się nie zmieniło.

W starym systemie mógł też być skrytobójcą i widzieć dokładnie to samo, co teraz mnichem.

A na dokładkę, sam twierdzisz, że on przyszedł z północy. Na północy w opisie pomieszczenia widać:
Sekretne przejście jest na południu i zachodzie.
Pomijając fakt, że jedno przejście jest w dwóch miejscach, jest jednak opisane, że istnieje przejście na południe. Przechodzę nim i jestem informowany, że nie ma powrotu na północ (choć jest). Nie muszę nawet widzieć wyjścia (choć zawsze było widoczne), aby wiedzieć, że to idiotyzm. 
* Muzgus 
22.6.2006 20:17 
zmiana stanu: nowy -> przypisany
zmiana wykonawcy: (brak) -> Muzgus 
Muzgus 
22.6.2006 20:17 
Biorę na siebie cały kult smoka. 


Dodaj komentarz

Główna : błędy