Główna : pomysły

Nr  Opis  Stan  Zgłaszający  Przypisany do  Dodano 
1722  Proponuję ustawić wszystkim mobom stacjonarnym flagę nie_polowany, wtedy znajdzie się odpowiedź na pytania typu "Jak mogę polować na uzdrowiciela, jeżeli on nie ruszył się nigdy z ołtarza?"  odrzucony   Muzgus    21.6.2006 21:18 




Komentarze:

Autor  Treść 
Thail 
21.6.2006 21:28 
To, że ktoś nie widział jak uzdrowiciel opuszcza ołtarz nie znaczy, że tego nie robiłby, gdyby Lac był rzeczywistym światem. To tak jakbyś całe życie miał spędzić w jednym pokoju i nigdzie się nie ruszał. Jednakże uzdrowiciel jest istotą żywą, ma swoje potrzeby, których raczej nie załatwiłby na ołtarzu, chyba, że urna służy do innych celów. 
Muzgus 
21.6.2006 21:38 
Nigdy nie widziałem uzdrowieciela poza ołtarzem. Udowodnij, że był w więzieniu w Midgaardzie, skąd na niego mogę polować. Lac nie jest rzeczywistym światem, nie przewiduje defekacji i wydalania moczu w normalnych sytuacjach, więc nie widzę problemu. 
Thail 
21.6.2006 21:43 
[cytat]...Lac nie jest rzeczywistym światem...[/cytat]
Skoro Lac nie jest normalny światem nie widzę najmniejszego powodu, aby polowanie działało na takiej zasadzie jakiej proponujesz. Na pewno nie pomoże to graczom w grze, dodatkowo niepotrzebnie skomplikuje inne warianty umiejętności polowania np.: w jaki sposób poluję na gracza, który dopiero co wcielił się do gry? itp.
No, ale skoro "Lac nie jest rzeczywistym światem", to "nie widzę problemu", aby polowanie zostało tak jak jest, szczególnie, że nie razi jakoś wielu graczy forma w jakiej istnieje obecnie. 
Lam 
21.6.2006 22:59 
Stacjonarne to jedno, a ruchome, które nie ruszają się poza obręb kilku pomieszczeń, to drugie (typu ślady karpia na drodze). Dodatkowo, taki np. burmistrz Midgaardu jest teoretycznie stacjonarny, a łazi, tak samo, jak wszystko, co da się oczarować (czyli wszystkie postacie poza kilkoma, które mają olbrzymie poziomy lub siedzą w bezpiecznych pomieszczeniach).

Trzeba też zauważyć, że uzdrowiciel i kat nie urodzili się w świątyni, co jakiś czas przychodzą nowi i bardzo możliwe, że pokonują drogę przynajmniej od biura burmistrza, który ich zatrudnia :)

Kata i uzdrowiciela, swoją drogą, każdy namierza bez problemu z pamięci, więc też nie mam problemu, że da się akurat na nich "zapolować".

Tak więc żadne półśrodki nie pomogą, albo akceptujemy polowanie, jakim jest, albo piszemy pamiętanie wszystkich postaci, które kiedykolwiek przechodziły przez dane pomieszczenie (w rzeczywistości oczywiście zapamiętywalibyśmy całą drogę, jaką przeszła dana postać, gdyby to była lista pomieszczeń, nie byłoby problemów z urywaniem się śladów po teleportacji/przywoływaniu/w wodzie). Szczerze, to nie mamy zasobów, żeby coś takiego najpierw napisać, a potem udźwignąć, a nawet, jeśli uznamy, że jednak mamy, to i tak równie dobrze możemy po prostu wyrzucić polowanie, bo będzie się nadawało jedynie do pogoni za mobami, które już widzieliśmy (przeszły obok nas), ale uciekają.

Do tego póki co wszyscy zakładają albo wersję, że polowanie to szukanie śladów buciorów na ziemi, albo intuicja. A dobry myśliwy (zwłaszcza, jeśli nie jest człowiekiem) ma sokoli wzrok i namierzy ślady także z odległości, zwęszy też zapach ofiary (także w wodzie) i pewnie to nie koniec jego możliwości (różdżkarstwo? :)). Może należałoby zrobić rasy, które nie potrafią polować na węch i przeczucie, ale pewnie niewiele byłoby ras, które nie mogłyby namierzyć ofiary w żaden sposób.

A na koniec przypomnę, że najpierw należałoby usunąć "gdzie", bo o ile polowanie można tłumaczyć na naprawdę multum sposobów, o tyle w "gdzie" nie ma żadnej logiki, a "gdzie" jest. 
Lam 
21.6.2006 23:04 
Ach, nie rozwinąłem tamtego akapitu. Jeśli byśmy mieli pamiętać, którędy postać przeszła, należałoby zmienić sposób odnawiania krain, aby te moby naprawdę tam skądś przychodziły, zamiast się znienacka pojawiać.

Oczywiście gdyby wszyscy wchodzili do krainy tym samym wejściem, co gracz, gracz nadal mógłby na wszystkich polować, więc albo kraina ma kilka wejść (ale i tak wystarczyłoby odnaleźć drogę, po której chodzą), albo wszyscy jej mieszkańcy muszą być w niej urodzeni i nigdy przez całe swe życie nie wyjść poza jedno pomieszczenie (nie wyobrażam sobie tego w życiu), żeby nie dało się na niego zapolować po śladach. 
Nifir 
22.6.2006 14:59 
(komentarz nie związany z tematem) 
Ger 
22.6.2006 18:19 
(komentarz nie związany z tematem) 
Thail 
22.6.2006 19:44 
(komentarz nie związany z tematem) 
Ger 
22.6.2006 20:09 
(komentarz nie związany z tematem) 
* Muzgus 
22.6.2006 20:15 
zmiana stanu: nowy -> odrzucony 




Główna : pomysły