Główna : pomysły

Nr  Opis  Stan  Zgłaszający  Przypisany do  Dodano 
795  mam taki pomysl zeby jak osoba umiera to mogla sie zabic w sensie usmiercic sama mam 2 poziom mialam -1pu po czym wzroslo do 0 po czym zaczelam umierac i tak sie mecze i czekam i se jeszcze z 10 minut poczekam zanim zdechne i mi sie to za cholere nie podoba bo to nie to ze utrudnia to U UNIUEMOZLIWIA gre. zro  odrzucony   Remma    8.7.2005 15:41 




Komentarze:

Autor  Treść 
Nifir 
12.7.2005 20:07 
Popieram! Muszę się przyznać do tego, że czasem tak mnie to denerwuje, że trochę "naginam przepisy" ;] i sam się zabijam ;]. Wykrwawianie nie jest złe... ale powinno się mieć szanse dobicia się;]. 
Lam 
29.1.2006 1:06 
Przeprowadziłem następujące testy:

1. Na 2 poziomie spróbowałem zaatakować się w klatce z agresywnym-tchórzliwym potworem. Jak zobaczył, że jestem nieprzytomny, rzucił się do ataku wykańczając w dwie rundy. Chętnie też mnie dobijają wszelkie inne postacie, które sam zaatakuję, np. kat.

2. Na 2 poziomie, z czarami od uzdrowiciela + siłą olbrzyma, ze sztyletem w dłoni (który dostałem na początku gry) tylko raz udało mi się zejść do -1 życia, za to można się zabić jednym ciosem, a przeważnie udawało się -8, raz -5 - tak czy inaczej zgon po chwili.

3. Na 2 poziomie, bez żadnych czarów i sprzętu wpisałem "wdzianko", otrzymałem od bogów sztylet, również bezproblemowo za pierwszą próbą zjechałem z pełni zdrowia na 0, prawie natychmiast ocknąłem się z 1 ż, zaatakowałem się ponownie, -8 i szybki zgon. Kolejne próby dały wyniki -6 i -7 bez ocknięcia w międzyczasie.

4. Na 2 poziomie, bez żadnego kompletnie sprzętu ani czarów nie wpisałem "wdzianko", w zamian najadłem się, wpisałem "wymiotuj" i zaatakowałem sam siebie. Zjechałem na -1 i wykrwawiłem w prawie 3 godziny czasu Laca (1,5 minuty - w sumie trochę czekania, ale nie było żadnego ocknięcia się).

Postać nie trenowała siły (tylko mądrość 4 razy na 1 poziomie).

Najbardziej czasochłonna była metoda nr 4, która jednak jest najgorsza i nie ma najmniejszego powodu, aby ktokolwiek ją stosował, o ile umie zastosować broń lub jeśli broń zgubi, ktoś uświadomi go o istnieniu "wdzianka". Jeśli zaś wywali broń i będzie zbyt dumny, by poprosić kogoś o pomoc, to cóż - 1,5 minuty czekania. Dla mnie nie jest dziwne, że ktoś tak słaby okładając się wyłącznie pięściami nie potrafi się zabić jednym ciosem.

Nifirze, jestem ciekaw, jak się dobijasz na 2 poziomie inną postacią, skoro nie wolno jej atakować, ale nie będę czekał na odpowiedź, bo muszę to odrzucić :) 
* Lam 
29.1.2006 1:06 
zmiana stanu: nowy -> odrzucony 




Główna : pomysły