Nr | Opis | Stan | Zgłaszający | Przypisany do | Dodano |
---|---|---|---|---|---|
1074 | Wampirium:D | nowy | Baal | 15.11.2005 20:39 |
Dodaj komentarz
Komentarze:
Autor | Treść |
---|---|
Baal 15.11.2005 20:45 |
Na Lacu są wampiry czystej krwii i pół-wampiry, więc czemu nie zrobić jeszcze pewnego urozmaicenia w rasach:) Chodzi mi mianowiecie o rasę zombie, którą gracz mógłby otrzymywać przy nieudanej próbie przemiany w wampira. Oczywiście u wampira, który posiada czystą krew defekt taki nie miałby miejsca, lecz u pół-wampira można by wprowadzić, nawet 50% szansy na to, że ugryzienie zamieni nas w jakieś paskudztwo:) Oczywiście zombie nie posiadałoby zdolności "rozrodczych", tzn. zdobycie takiej rasy byłoby możliwe tylko na skutek nieudanej próby przemiany w wampira. Dodatkowo można zrobić, aby po zabiciu wampira pozostawała kupka prochu, czy czego tam (Zacząłbym kolekcjonować:) |
Orenold 16.11.2005 22:26 |
(komentarz nie związany z tematem) |
Baal 17.11.2005 6:36 |
sił: 25 int: 18 mąd: 18 zrę: 21 bud: 24 Takie ma atrybuty zombie, czyli nic, aż tak cudownego. Być może dla woja stanowiłoby to jakąś wartość, ale hmmmmm żeby wykorzystać np. taki atrybut jak duża budowa, to trzeba być zombiakiem od samego początku lub prawie samego początku. Z drugiej strony nie wiem ilu desperatów grałoby rasą o tak niskiej inteligencji i mądrości. Natomiast (osobiście uważam tak) tworzyłoby to urozmaicenie fajniejszy klimacik. Gracze świadomi niebezpieczeństwa unikaliby pogryzienia lub starali się wyciągnąć od kogoś egzorcyzm. Teraz jest tak: Pogryzie mnie jakiś wampir, zostanę wampirem, no kij, niezłe dziecię ze mnie nocy będzie i robię na spokojne kilkanaście poziomów. Zero strachu, może poza kilkoma potencjalnymi zabójcami, niestety Ci są zbyt niezdarni, żeby zabić kogoś czujniejszego. |
Ulryk 17.11.2005 7:28 |
Piszcie dalej, ja słucham. Na razie nie jestem przekonany do tego pomysłu, ale jeśli pomysł zyska na popularności, będzie można go dopracować. @Orenold: masz rację. |
Baal 17.11.2005 8:00 |
Głównie chodzi o to, że o ile jestem dobrze doinformowany (a opowiadał mi o tym stary gracz), to na Lacu była już kiedyś taka rasa jak zombie, niestety została wycofana (o ile dobrze pamiętam) za nadużycia. Głównie cieszyła się popularnością wśród wojowników:) ale to było kiedyś i teraz mamy do wyboru kilka potężnych profesji, których nie było kiedyś, a które wszelkie korzyści z grania rasą zombie wojownik skutecznie zmniejszą. Na przykład, wojownik zombie ma małe szanse ze skrytobójcą krasnoludem, gdyż obaj dysponują podobnymi atrybutami, lecz skrytek ma kilka niespodzianek. Ważne ejst także, aby zombie nie mogły się rozmnażać przez ugryzienie jak wampiry:) można przyjąć, że są na to zbyt zgniłe/zepsute itd. Natomiast gracze nie będą ryzykować przemiany w zombie na 10-15 poziomie i raczej poproszą o zwampirzenie wampiry czystej krwii, czyli powstanie niejako elita, gdyż niewielu jest graczy, którzy chcą/mają chęci grać wampirem przez 3 setki. No chyba, że są inne przeciwskazania? |
Xnyl 17.11.2005 16:50 |
jestem za nowa rasa - ale rowniez jestem przeciwny temu by pol-wampir zamienial kogos w cokolwiek niz w "cwierc-wampira" ;] to tworzy sytuacje w ktorej ktos kto nie chce byc zombim a chce zostac wampirem na 11 poziomie moze uzyskac mozliwosc przemiany dzieki lasce KILKU postaci (dodajmy kilku z ktorych spora czesc uwaza iz PRAWO do grania ta rasa maja tylko oni;] ) swietej pamieci avia nie zostala by wampirzyca gdyby nie ugryzl jej pol-wampir. Sytuacja w ktorej mam 50 procent szansy zostania paskudnym martwiakiem nie zacheca do podjecia proby przemiany w wampira... a chyba wlasnie chodzi o to by ci ktorzy uznaja ze podolaja temu wyzwaniu je podejmowali - po co rzucac komus klody pod nogi? Jakos zbyt wielu nowych graczy grajacych profesja ktorej niedawalo sie wybrac zaczynajac gre nie widzialem :) w miazdzacej przewadze postacie tych samych graczy ktorzy juz wampirami graja:> tak wiec jesli to ma byc rasa tak "elitarna" jak wampiry ;] to niech rozprzesztrzenia sie na tej samej zasadzie... wg mnie niech jest mozliwa do wyboru po restarcie. zombim staje sie po smierci... zmiana rasy/profesji po osiagnieciu 100 to niejako nowe zycie... i czy rasa musi sie rozprzestrzeniac poprzez uzarcie? niech zombi nie ma mozliwosci przemianiania kogokolwiek w cokolwiek... wampiry niech produkuja wampirki a zombiaczki niech sa dostepne po restarcie :) ba.. moze nawet jako zacheta dopiero po restarcie na 3 setke... |
Nifir 3.12.2005 3:28 |
1) Po co to komu? 2) Co się tak uczepiliście wampirów? 3) Jeżeli ktoś chce zostać wampirem na 11 poziomie i pechowo stałby się zombim, to bardzo łatwo zrobić restart i kolejne 11 poziomków. Dla chcącego nic trudnego. 4) W grze zombim nie ma niczego kuszącego, już lepiej zagrać krasnalem. |
Avia 3.12.2005 15:53 |
1 - widac komus po cos 2 - a gdzie tu sie ktos czepial wampirow, baal napsial o nowej rasie 3 - bardzo latwo tobie... majacemu kilka/nascie postaci komus komu gralo sie ciezko w dodatku identifikuje sie z ta postacia juz tak bardzo latwo byc nie musi 4 - nie ma nic kuszacego dla ciebie co nie oznacza iz nie musi byc gra kuszaca zombiakiem dla innych |
JA 24.1.2006 14:50 |
(komentarz nie związany z tematem) |
forsaken 30.1.2006 10:49 |
(komentarz nie związany z tematem) |
Lam 30.1.2006 12:53 |
Rzeczy oczywiste: 1. "Zombie" to celownik od "Zomba" (fajny masyw górski w Malabi i piękne miasto pod tymże). 2. Zombi nie mają niczego wspólnego z wampirami. 3. Zombi można się stać, kiedy ktoś wyssie Ci mózg. 4. Zombi nie ma mądrości ani inteligencji większej niż np. larwa muchy - zombi kierują się wyłącznie instynktownym pragnieniem wysysania mózgów, które przyciągają je jak magnes. 5. Będąc zombi musisz żywić się mózgami. 6. Będąc zombi możesz udawać swoje ciało wypoczywając. 7. W Quake'u wystąpiła dodatkowa umiejętność - rzucanie szczątkami własnego mózgu zadając spore obrażenia (nie wiem, dlaczego te mózgi były takie zabójcze). Rzeczy mniej oczywiste (przekładam od razu na świat Laca): 1. W normalnych okolicznościach wyssanie mózgu przez zombi to krytyczne trafienie - następuje natychmiastowy "zgon", po czym ofiara budzi się wypoczywając (udając swoje ciało). Tu powstaje problem z obroną przed czymś takim - krytyczne trafienia graczy w Lacu się praktycznie nie zdarzają (pomijając anegdotę o Gloinie i Luarze). Można wprowadzić jakieś warunki podobne do np. skrytkowego obucha (wychodzi dopiero poniżej 12% życia ofiary) skrzyżowanego ze sztyletowaniem (ofiara bardziej zdrowa musi spać) i to by się dało wprowadzić bez przegięć. 2. Zombi nie atakują martwych - łatwo zrobić, aby zombi nie mogły (z komunikatem, że nie ma potrzeby bić się z kimś bez mózgu) atakować ani siebie nawzajem, ani wampirów, ani ras bez krwi (zakładam przez chwilę, że każda rasa bez krwi nie ma mózgu - być może nie mam racji). 3. Zombi nie kierują się własną wolą! To jest największy i właściwie jedyny poważny problem (poza znalezieniem kogoś chętnego do pracy) w stworzeniu ich - jak zmusić gracza, żeby bez względu na własne "życie" ciągle szukał żywych do wyssania im mózgów? Może zrobić im agresywność podobny do mobów - jeśli widzą kogoś z mózgiem, niech atakują bez względu na cokolwiek i jeśli w pomieszczeniu jest kilka postaci z mózgami, nawet w trakcie walki rzucają się na innych? :) 4. Zombi są nieśmiertelne - nie działają na nie żadne rany, jedyna możliwość, to rozczłonkowanie takiego (ścięcie głowy młynkiem, dezintegracja - można ewentualnie rozszerzyć na nie działanie egzorcyzmu czy zdjęcia klątwy). Tu jest problem z kategorii "przegięcie" - na graczy to świetne, gracz musiałby uciekać, kiedy tylko życie zjeżdżałoby mu w okolice, gdzie można wyssać jego mózg. Ciągłe krycie się przed zombi przypominałoby klimat z najlepszych horrorów i to by była niezła frajda. Gorzej z mobami - nawet, jeśli zombi nie mogłyby otrzymywać doświadczenia, mogłyby robić za tarczę w walkach, wystawiając przeciwników żywym kolegom, co jest niedopuszczalne. Potrzebne są sposoby rozczłonkowania zombi dostępne dla graczy i mobów, które z jednej strony nie osłabią zombi tak, że nikt nie będzie się ich bał, a z drugiej uniemożliwią przeginanie z doświadczeniem. Tu pomocna może być moja propozycja z punktu 3 - rzucanie się nawet w trakcie walki na dowolną inną postać z mózgiem w pomieszczeniu - to jednak pozostawia wampiry, przemiany w rośliny i duchy. 5. Zombi nie myślą, więc nie rzucają czarów. Właściwie nie potrzebują, skoro są nieśmiertelne. I rzecz najbardziej oczywista: Skoro temat przewodni brzmi "wampirium", dlaczego piszę o zombi? A na temat: zostawanie kupek prochu po spaleniu słońcem jest niezłe, może mi się zachce :) |
JA 12.2.2006 8:04 |
(komentarz nie związany z tematem) |
JA 16.3.2006 6:35 |
(komentarz nie związany z tematem) |