Nr | Opis | Stan | Zgłaszający | Przypisany do | Dodano |
---|---|---|---|---|---|
185 | "Anioł stróż", którego wzywa paladyn jest czarem, a nie wpływem. Trochę to dziwne, że istota, która przyjmuje na siebie ciosy (czyli musi być materialna) i umiera (czyli żywa) może być rozproszona. Według mnie powiniene to być wpływ jak skradanie, czy temu podobne. | zamknięty | Thail | 8.3.2005 21:10 |
Komentarze:
Autor | Treść |
---|---|
Ulryk 8.3.2005 21:36 |
Nie specjalnie rozumiem, o co ci chodzi. Czary to takie same wpływy jak skradanie itp. Jeśli chodzi ci o to, że tego nie powinno się dać rozproszyć, to mam dla ciebie złą informację. Szkielety też się da rozpraszać, a są materialne i ożywione. Nie widzię powodu, dla którego nie dałoby się odwołać anioła za pomocą rozproszenia. |
Thail 8.3.2005 22:22 |
Hmm, to jednak trochę dziwne, chociaż w przypadku, to szkielety żyję za pomocą magii nekromanty. To trochę dziwne... to znaczy nie wiem, może mi się tylko to wydaje dziwaczne, że anioła da się rozproszyć, a szkielety, to tylko ożywiony twór za pomocą magii, ale martwy twór. A anioł jest przywoływany. Nie wiem, może, to ja to jednak źle postrzegam... |
Thail 9.3.2005 21:15 |
Hmm przemyślałem, to co chciałem napisać, więc piszę:) Anioł stróż, to istota, która się narodziła, żyła sobie w niebie, czy gdzieś tam indziej. Tak jak mówiłem, żyła, kochała, jadła itp.(Trochę to dzikie, ale...:P). Za sprawą silnej wiary paladyna, ten anioł dostaje rolę bycia aniołem stróżem świętego rycerza. To silna wiara sprawiła, że anioł przybył i przyjmuje ciosy na siebie. U nekromanty sprawa wygląda trochę inaczej. Ktoś sobie kiedyś żył podbnie jak aniołek, jadł, kochał, spał itp. ale stało się nieszczęście i ten ktoś zginął. Po kilkunastu latach, może wiekach, nekromanta ożywił tę osobę i tylko magia sprawia, że te kości trzymają się do kupy. Reasumując, anioł to istota żywa, a szkielety i zombie, to trupy, zlepki kości i zginiłego mięcha. Dlatego nie można przywrónywać rozpraszania martwiaków do anioła stróża. |
Lam 15.8.2005 8:19 |
Anioła od dawna nie da się rozpraszać, nie pamiętam, kto to zmienił, więc po prostu zamknę. |