Nr | Opis | Stan | Zgłaszający | Przypisany do | Dodano |
---|---|---|---|---|---|
2629 | "Dobrzy nieumarli to błąd, niedoróbka i to nie ze strony "krainowca", jak na tym mudzie nazywa się opisowców, ale ze strony koderów, wizów odpowiedzialnych za mechanikę i balans profesji. Stworzenie profesji do walki z nieumarłymi na którą połowa nieumarłych jest całkowicie odporna to brak wyobraźni i pomyłka. Pisanie krainek pod siebie co wczoraj zasugerował mi Vigud nie jest absolutnie żadnym rozwiązaniem. Skoro teraz już nie ma komu poprawiać, lub koduje się z błędami istniejące krainy, to po kiego grzyba pisać kolejne? Ile już jest takich gdzie nikt się nie pojawia, bo nie ma po co. Niepotrzebna następna." | nowy | Vigud, za Achvena | 9.7.2011 10:40 |
Dodaj komentarz
Komentarze:
Autor | Treść |
---|---|
Vigud 9.7.2011 11:15 |
Zanim odniosę się do meritum, muszę ci wyjaśnić kilka pojęć. Twórcy opisów to opisowcy, twórcy krain to krainowcy, twórcy modyfikacji w kodzie to koderzy / programiści (jak kto woli). Zatem lacowych krain się nie koduje, bo Lac to nie LPMUD ani TinyMUSH. Krainy się po prostu tworzy (przede wszystkim wymyślając miejsce i postaci, a potem wyklikując właściwości i wpisując tekst w pola tekstowe - stąd jest bardzo daleka droga do kodowania, choć jest możliwość urozmaicenia krain progami, ale nawet same progi to jeszcze nie kodowanie). Tworzenie krainy pod siebie to bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ wiesz, czego potrzebujesz i jak taka kraina powinna wyglądać i co zawierać, lepiej od kogoś, kto po prostu ma ochotę zrobić jakąś krainę. Pisanie jej pod siebie byłoby dla ciebie dodatkową motywacją, żeby ją ukończyć. Wtedy skorzystaliby nie tylko inni gracze (np. drugi paladyn-narzekacz, Kethrax), ale również ty miałbyś gdzie bić i cieszyć się grą dalej, czyli mielibyśmy jednego marudę mniej i jednocześnie jednego zadowolonego gracza więcej. W ogóle tworzenie nowych krain i zastępowanie nimi starych, niskiej jakości krain, jest o tyle lepsze, że poprawianie starych krain wymaga większej inwestycji czasu, przede wszystkim dlatego, że trzeba bardzo dokładnie poznać krainę, którą się zmienia, a także jej otoczenie. W przypadku tworzenia nowej krainy, to ty najlepiej wiesz jak ona wygląda i nie musisz się z nikim kłócić o to, co autor miał na myśli - ty jesteś autorem. Dlatego uważam, że potrzebne są nowe krainy, ponieważ starych nikt nie chce nawet dotknąć. A jeśli się obawiasz oskarżeń, że stworzona kraina jest zbyt dostosowana do twojej postaci, to wiedz, że bogowie bardzo uważnie i wnikliwie analizują każdą nową krainę i każda kraina, jaka pojawi się w Lacu, na pewno będzie ogólnego użytku i nikt nie powinien na ciebie krzywo patrzeć. Raczej spodziewałbym się wyrazów wdzięczności, zwłaszcza od paladynów... Tyle o krainach, a teraz wreszcie odniosę się do meritum sprawy, czyli do miłych martwiaków. To jest błąd i ja go chcę naprawić, jednak najpierw należy zdecydować się, czy to jest błąd kodu (może żaden martwiak nie powinien być chroniony przez bogów, nawet takie miłe martwiaczki jak Czesio), czy też jest to błąd krainy i wszystkim dobrym martwiakom należy ustawić złą moralność. Piłka jest po stronie Lama. |
Lam 9.7.2011 11:22 |
Brak zrozumienia czym jest "kraina" i "twórca krain" tudzież "krainowiec" to błąd, nie doczytanie i to nie ze strony Laca, ale ze strony zgłaszającego błąd. Interesujące, że dwa zdania dalej stoi "koduje się krainy". To prawda - pisanie opisów to 1/10 tworzenia krainy, reszta to "kodowanie". Skłaniam się przeciwko tworzeniu całkiem nowych krain przez ludzi, którzy się na tym nie znają. Mamy już tonę krain niskiej jakości (czego dowodem jest niniejsze zgłoszenie), zdecydowanie lepiej byłoby je poprawiać. Lac zawsze stawiał na jakość a nie ilość i ja bym się tego trzymał. Vigud uważa inaczej - cóż :) Wniosek z tego wszystkiego jest taki: to jest błąd krain i zawsze będzie to błąd krain. Już raz podjęliśmy decyzję, że wszystkie wampiry to zło, a gracze po dziś dzień protestują (bo Blade, bo Zmierzch, bo cośtam, phi!). Jeśli twórca krainy chce sobie zrobić dobrego martwiaka czy wampira - niech robi! A jeśli twórca po prostu nie umie prawidłowo ustawić moralności, to jest to błąd krainy i niczego innego. PS. Gdybyśmy zmienili kilka paladyńskich umiejętności, żeby na rasę "martwiak" działały mimo moralności, jęczałbyś i zgłosił jeszcze ze 20 błędów, że Ci moralność spada za zabijanie tego czy tamtego. Wręcz łatwiej poprawić błąd niż maskować jego objawy po jednym. |
Lam 9.7.2011 11:27 |
> tworzenie nowych krain i zastępowanie nimi starych, niskiej jakości krain, > jest o tyle lepsze, że poprawianie starych krain wymaga większej inwestycji czasu Wyszliśmy z innych założeń. Ty chyba piszesz z takiej strony, że ktoś umie pracować z krainami, dostaje całą krainę i ma za zadanie ją poprawić. Ale mowa była o Achvenie, który dopiero by zaczął przygodę w krainy, ale z góry wie co dokładnie chciałby zmieniać. Czyli nie szuka wszystkich możliwych problemów w jednej krainie której nie zna, ale naprawia konkretne już znalezione, potencjalnie w wielu krainach w krótkim czasie. Gdybyśmy mówili o Nyslin, to bym się z Tobą zgodził :) |
achven 11.7.2011 10:39 |
"To jest błąd i ja go chcę naprawić, jednak najpierw należy zdecydować się, czy to jest błąd kodu (może żaden martwiak nie powinien być chroniony przez bogów, nawet takie miłe martwiaczki jak Czesio)," To i Czesio z "Włatców Móch" się gdzieś pałęta? Ciągle zapominam jaki to mud. Ja jednak nie pisałem o Czesiu tylko o zombich, które mają moralność od neutralnej w górę. Nie widzę uzasadnienia żeby zombi w nawiedzonym dworze (kraina zwie się chyba Nawiedzony Cmentarz) miały dobrą moralność. Atakują same z siebie. Chyba prościej i wam - twórcom, i graczom byłoby gdybyście przyjęli pewne założenia co do moralności i nie kodowali krain kierując się chwilową serialowo-komiksowo-internetowo-popkulturową modą. Za dwa lata nikt nie będzie kojarzył Czesia z "Włatców Móch" tak jak niewielu współczesnych nastolatków kojarzy Pankracego. Bezpieczniej omijać te rafy z daleka. Lam ma rację, nie znam się na tworzeniu krain i mimo wyjaśnień Viguda ciężko mi jest sobie wyobrazić na czym by miało polegać. Opisy lokacji, mobów i pomysł mogę dać bez problemu, ale określenie ile powinien taki mob mieć hp, zręczności itp. to zadanie dla kogoś kto ma wgląd w kod. Podobnie moralność bo od niej zależy mnóstwo umiejętności. O ile opisy i pomysł mogę dać bez problemu to grzebanie w kodzie jest nie na moją głowę i mnie nie bawi. > tworzenie nowych krain i zastępowanie nimi starych, niskiej jakości krain, > jest o tyle lepsze, że poprawianie starych krain wymaga większej inwestycji czasu Zmiana moralności 20 zombich w mieście umarłych, nawiedzonym cmentarzu oraz jakichś martwiaków na bagnach jest bardziej czasochłonna niż napisanie całej krainy od podstaw? |
Vigud 11.7.2011 13:20 |
Spróbuję tę dyskusję uporządkować. Najpierw "definicje" problemów: Podstawowy problem: Achven zgłosił błąd, polegający na tym, że niektóre martwiaki mają nie-złą moralność, co chroni je przed paladynami. Przeszkadzało mu to zdobywać doświadczenie paladynem na poziomach 90-100. To są tak naprawdę dwa problemy: 1) paladyni na poziomach 90-100 prawie nie mają gdzie bić, więc zasugerowałem stworzenie nowej krainy a) ale po co tworzyć nowe krainy, jeśli stare są złe? b) tworzenie nowej krainy wymaga umiejętności programistycznych i znajomości kodu gry 2) zgłoszone martwiaki o nie-złej moralności to błędy krain a) ale jak ustalić kiedy miłe zombi nie jest błędem krainy? Teraz mogę przejść do odpowiedzi na konkretne wypowiedzi. >>Chyba prościej i wam - twórcom, i graczom byłoby gdybyście przyjęli pewne założenia co do moralności i nie kodowali krain kierując się chwilową serialowo-komiksowo-internetowo-popkulturową modą. Za dwa lata nikt nie będzie kojarzył Czesia z "Włatców Móch" tak jak niewielu współczesnych nastolatków kojarzy Pankracego. Bezpieczniej omijać te rafy z daleka.<< Nie ma w Lacu żadnego Czesia, to był tylko żart z mojej strony. A ja akurat Pankracego pamiętam, chociaż stary nie jestem. >>Ja jednak nie pisałem o Czesiu tylko o zombich, które mają moralność od neutralnej w górę. Nie widzę uzasadnienia żeby zombi w nawiedzonym dworze (kraina zwie się chyba Nawiedzony Cmentarz) miały dobrą moralność. Atakują same z siebie.<< Ty pisałeś o problemie 2). Ja i Lam już zgodziliśmy się z tobą, tu nie ma czego więcej dyskutować. Natomiast uzasadnienie, żeby zombi miało dobrą moralność, to problem 2a). "Czesio" to tylko przykład miłego zombi. Takim "Czesiem" była żona rzeźbiarza, albo jakoś tak, postać chyba właśnie z Nawiedzonego Cmentarza. W każdym razie, autor krainy uznał, że ponieważ żona rzeźbiarza za życia była aniołem, jej pośmiertne wcielenie musi być miłe. Uznałem to za problem do rozstrzygnięcia, ponieważ obecnie wszystkie zombi - niezależnie od moralności - zachowują się tak samo i to było (i będzie) dla mnie kandydatem na błąd mechaniki świata (kodu), nie krain. Ale Lam zdecydował inaczej. >>Lam ma rację, nie znam się na tworzeniu krain i mimo wyjaśnień Viguda ciężko mi jest sobie wyobrazić na czym by miało polegać. Opisy lokacji, mobów i pomysł mogę dać bez problemu, ale określenie ile powinien taki mob mieć hp, zręczności itp. to zadanie dla kogoś kto ma wgląd w kod. Podobnie moralność bo od niej zależy mnóstwo umiejętności. O ile opisy i pomysł mogę dać bez problemu to grzebanie w kodzie jest nie na moją głowę i mnie nie bawi.<< To jest problem 1b). Jednak wbrew twoim wyobrażeniom o tworzeniu krain, tego typu praca nie wymaga znajomości kodu Laca, ani tym bardziej grzebania w nim. Po części dlatego, że nie jesteś obarczony ustalaniem wielu parametrów postaci tak jak to jest w wielu innych mudach (to Lac decyduje ile życia ma dana postać, jak mocno bije, jak łatwo ją trafić itp.). Kodu nie musisz znać również dlatego, że to ty wymyślasz daną postać i to ty decydujesz czy jest duża/mała, silna/słaba i tak dalej. Kod nie ma niczego wspólnego z tym, jak zaprojektujesz swój kawałek świata. To nie znaczy jednak, że tworzenie krain niczego nie wymaga od krainowca. Należy umieć posługiwać się programem do tworzenia krain, rozumieć, jak działają krainy oraz przestrzegać wytycznych tworzenia krain (które dotyczą akurat nie żadnego kodu, ale stylu opisów elementów świata). >>Zmiana moralności 20 zombich w mieście umarłych, nawiedzonym cmentarzu oraz jakichś martwiaków na bagnach jest bardziej czasochłonna niż napisanie całej krainy od podstaw?<< Nie, ale 20 zombich w mieście umarłych to problem 2). To, do czego się tu odnosisz, to problem 1a), czyli twoje przekonanie, że poprawianie krain jest łatwiejsze niż tworzenie nowych. Proste rzeczy poprawia się łatwo, ale kiedy dostajesz krainę do poprawienia, prawie zawsze jest w niej tyle błędów (i to w każdym opisie), że sam doszedłbyś do wniosku, że łatwiej byłoby stworzyć coś nowego, zgodnego z wytycznymi i wstawić w to miejsce. Nie zawsze poprawianie krain polega na znalezieniu wszystkich zombi z moralnością >= -100 i ustawieniu im niższej - czasem trzeba zdecydować kim ma zostać stary Mithrandir i jakim miejscem ma być stary Rohan. |
iTVvrrRpepcUjQqVBm 3.3.2013 17:44 |
(komentarz nie związany z tematem) |