Nr | Opis | Stan | Zgłaszający | Przypisany do | Dodano |
---|---|---|---|---|---|
328 | Nadchodzi kobra.| Kobry nie chodza | zamknięty | Skifr | Lam | 2.4.2005 20:14 |
Komentarze:
Autor | Treść |
---|---|
Lam 2.4.2005 22:50 |
Nadpełza? Wczołguje się? Co robią kobry? :) |
Reif 2.4.2005 22:51 |
Kobra porusza sie raczej cicho... Wiec moim zdaniem powinno sie "skradac" Czyli brak komunikatu. |
Lam 2.4.2005 22:58 |
Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze :) |
Lam 2.4.2005 23:01 |
Dobra, to co zrobić z niejadowitymi wężami, przerażającymi żmijami i im podobnymi? Wszystkim dać skradanie? W świętym gaju jeszcze rozumiem, że może przemykać w trawie, ale na pustyni jest trudniej o to. |
Reif 2.4.2005 23:43 |
No nie wiem Lamie czy przyklad pustyni jako trudnego miejsca do ukrycia/skradania sie dotyczy wezy. Weze przystosowuja sie do panujacych warunkow i raczej prawie wszedzie je trudno zobaczyc... Wyjatkiem moze byc tu pyton na pustyni ... |
Lam 2.4.2005 23:54 |
Łykam Twoje uzasadnienie. A wyjątek oznacza, że węże nie dostaną rasowego skradania, tylko ktoś będzie im to musiał ustawiać po jednym :) |
Jemkit 3.4.2005 6:26 |
Skradanie nie zalatwi sprawy (nadwzrok i tak bedize wyswietlal jakis glupi komunikat) |
Lam 3.4.2005 8:45 |
Nadwzrok będzie Ci mówił "kobra wkrada się do pomieszczenia", co wcale nie jest głupie. |
Slaanesh 3.4.2005 9:09 |
Na pustyni węże poruszają się na dwa sposoby: niektóre (jak np. grzechotnik) pełzną bokiem dotykając tylko częścią ciała gorącego piasku, inne pełzną POD powierzchnią. I te drugie raczej się skradają. |
Jemkit 3.4.2005 12:27 |
Nadpełza chyba będzie dobrym komunikatem |
muzgus 3.4.2005 12:29 |
Nadpełzać nie ma w słowniku języka polskiego, za to przypełzać/przypełznąć jest. |
* Lam 23.2.2008 21:00 |
zmiana stanu: nowy -> zamknięty zmiana wykonawcy: (brak) -> Lam |