| Nr | Opis | Stan | Zgłaszający | Przypisany do | Dodano |
|---|---|---|---|---|---|
| 796 | rozwiazanie klopotow ze znikajacym sprzetem | odrzucony | Khrell | 9.7.2005 10:51 |
Komentarze:
| Autor | Treść |
|---|---|
| Khrell 9.7.2005 11:01 |
Moj pomysl: Niech ciało pojawia się koło żniwiarza dopiero po przyjściu do niego, czy też do pomieszczenia obok. Przykład: Umiera Khrell, idzie jak zwykle po swoje ciało, wchodzi do pomieszzcenia obok żwniarza, ciało pojawia się u żniwiaarz. Wchodzi tam i widzi swoje ciało jak mógł się spodziewać, bierze rzeczy, wychodzi, po pewnym czasie jego ciało gnije. Przykład2: Malis traci połączenie (prąd, czy coś), ma 10% pu i jest głodna, po chwili staje się spragniona, umiera na środku lasu. Po godzinie (rzeczywistej) wraca do gry, widzi, że jest w czyśćcu, idzie do pomieszczenia obok żniwiarza i jej ciało pojawia się u niego. Wchodzi tam, bierze rzeczy z ciała i jest zadowolona, a ciało sobie może spokojnie gnić.:) Wystarczy, że Lac (czy tam plik postaci;p) zapamiętywałby, że Malis umarła. Potem by zapamiętywał, że jej ciało już się pojawiło. |
| osioł 12.7.2005 20:05 |
Chyba po to gnije by gracze tracili sprzęt, nie? :D |
| Lam 12.7.2005 20:44 |
I po to, żeby trzeba się było spieszyć wychodząc z czyśćca (no dobra, wychodzi się w kilka minut, a ciało leży całymi dniami, ale na początku trochę się tam błądzi). A nie: giniesz, wychodzisz, przychodzisz za 5 lat i pojawia się ciało, bo odechciało Ci się gry po zgonie. Khrellowi chodzi o tracenie sprzętu w przypadku rozłączenia (co mało komu się kiedykolwiek zdarzy, ale jeśli się zdarzy, nie wynika z niedbałości gracza). |
| xnyl 12.7.2005 22:34 |
nie trzymamy juz w rekach broni swiatla i dodatkowego przedmiotu - jest realnie :) jednak nadal cialo gnije a wraz z nim gnija przedmioty... a z gorbow w ktorych chowano szczatki ludzkie tysiace lat temu - dzis wyciaga sie przdmioty pocowane wraz z cialem. na lacu cialo gnije a przykladowo miecz wyparowywuje. czy ta kupa zlomu ktory nosimy na sobie musi znikac? nie moze to dzialac na zasadzie takiej jak zd wsz | up wsz? a cialo niech sie rozklada... jednak rozkladajacy sie zloty miecz? |
| Lam 13.7.2005 0:50 |
Pewien fakt: - ciało rozkłada się po czasie od 25 do 40 godzin od śmierci gracza, - po 10 godzinach od wydania ostatniego polecenia gracz zapada w nicość, a po 20 trafia na listę "do wyjścia". Tylko jeden gracz na godzinę rzeczywiście wychodzi, więc jeśli połączenie straci 20 graczy, ostatni wyjdzie po 39 godzinach. Przekalkulowując te liczby wychodzi nam, że nawet w tej chwili w typowej sytuacji (jeden gracz ma długą bezczynność) nawet przy najkrótszym czasie "przydatności" zwłok, gracz zostanie wyrzucony za bezczynność, kiedy ciało jeszcze zalega w czyśćcu. Gdyby wydłużyć czas rozkładu ciała lub zmienić sposób działania kolejki wyrzucania za bezczynność, można przyjąć, że nawet w sytuacji kataklizmu wielu jednocześnie rozłączonych graczy, będą oni wyrzucani z gry, kiedy ciało wciąż istnieje. Tym sposobem wystarczy zaimplementować zapisywanie ciał wraz z postacią, ale tylko pod warunkiem, że gracz opuszcza grę bezczynny. Czyli rozłączony gracz, który w czyśćcu nie próbował się poruszać, wróci do gry wraz z ciałem, które jeszcze chwilę tam poleży, natomiast gracz, który będzie coś robił w czyśćcu, ale uzna, że nie chce mu się iść po to ciało i samodzielnie opuści grę, nie dostanie ciała po powrocie. Technicznie to będzie dość trudne, ale ostatecznie wykonalne. Nieskromnie napiszę, że lepszego pomysłu jeszcze nie było, a lepszy to zarazem korzystający z tego, co jest, nie zmieniający zbyt wiele, ale nie mogący prowadzić do przekrętów. |
| Skifr 13.7.2005 11:07 |
Ja zupełnie nie rozumiem czemu ciało po zgonie jest przenoszone do czyścca. Ono powinno zostawać tam gdzie się zginęło. Moby powinny potrafić rabować ciała i ubierać się w zrabowane przedmioty :). Ewentualnie ciało powinno się rozłożyć a graty powinny walać się po ziemi w miejscu zgonu... |
| Lam 13.7.2005 13:17 |
Ponieważ bogowie w swej wielkiej łaskawości przenoszą ciało. Widziałem cztery rodzaje mudów: 1. takie jak Lac, gdzie po śmierci ciało czeka w bezpiecznym miejscu, 2. takie, gdzie ciało pozostaje w miejscu zgonu, ale, tak jak w Lacu, nie wolno go rabować innym postaciom, 3. takie, gdzie ciało pozostaje w miejscu zgonu, ale każdy może je wówczas obrabować, 4. takie, gdzie przedmioty w ogóle nie zachowują się przy wychodzeniu z gry :) Rozwiązania 3-4 są chętnie stosowane w mudach bez blokady zabijania (Lac ma blokadę tylko do 9 poziomu). W praktyce powodują, że mud musi być inaczej wyważony. W Lacu przedmioty są podstawą gry. Profesje nie posługujące się magią w pewnym momencie bez odpowiedniego ubrania nie są w stanie zabić nawet przeciwników o niższych poziomach. Magowie bez oczarowania/ssania też niezbyt poradzą sobie bez ubioru (muszą albo ubrać się na manę i używać jej do ochrony, leczenia i ataku, albo ubrać tak, żeby po skończeniu many byli się w stanie skutecznie bronić wręcz). Strata sprzętu w Lacu powoduje dość długie jego odzyskiwanie, aby móc znowu zdobywać doświadczenie (bo najpierw trzeba zdobyć słabszy, żeby być w stanie zdobyć ten lepszy, aby bez problemu zabijać mocniejszych przeciwników). Gdyby strata sprzętu miała być na porządku dziennym, należałoby zmienić działanie wszelkiego magicznego ubioru. To odpada z tego samego powodu, z którego nie zamykasz przypisanych Ci błędów :) Rozwiązanie 2 jest logiczne, ciało zostaje tam, gdzie zginąłeś, a żadni bogowie nie przenoszą go w żadne bezpieczne miejsca. W praktyce jednak powoduje, że ciało jest nie do odzyskania przez jego właściciela. O ile tylko przeciwnik, który zabił gracza, pamięta, aby go zabić, kiedy wróci (wystarczy, by był agresywny, bo pamięć mobów można oszukać), gracz nie jest w stanie stanąć z nim w szranki (jeśli zginął ubrany, to niby zabije tamtego nago? W Lacu?). Kończy się to albo utratą sprzętu, albo wrzaskami na gawędzie "ZGINĄŁEM W LESIE MATTISA, KTO PRZYNIESIE MOJE CIAŁO?! :(" (zazwyczaj byłoby więcej pytajników, wykrzykników, nawiasów, oraz trochę jedynek i dziewiątek). Wtedy do akcji oczywiście wkraczają bohaterowie, bogowie i inni mocarze z 99 poziomu, chyba, że akurat im się nie chce, albo wiedzą, że to postać kogoś, kogo nie lubią. Wtedy pozostaje płacz albo pomoc własną mocniejszą postacią. Po co nam to? Nie lepiej wyrównać szanse i użyć odrobiny boskich mocy, aby przenosić te ciała w bezpieczne miejsce? Pewnie, że lepiej - zostaje wyjście nr 1 :) Dodatkowo kolejnym elementem pogarszającym sprawy jest nasze autorskie dostosowywanie za PZ, których ilość w całym świecie jest skończona. Mało doświadczeni gracze lub "zwiedzacze", "teleportonauci" (jak Bifar, pokłony!), którzy giną naprawdę często, wykończyliby je, zanim doświadczony gracz zdążyłby zginąć (no i on nawet w przypadku zgonu by sobie to ciało odzyskał naginając regulamin, a oni nie). To by ich jeszcze bardziej odsunęło od siebie. A każdy, kto uważa, że jest za łatwo odzyskiwać ciała, niech sobie obejrzy błędy w błędomacie, że komuś ono znikło i co zrobić, żeby nie znikało :) Widocznie dla niektórych to i tak jest wielki problem :) |
| Skifr 13.7.2005 19:32 |
Lamie, dla mnie to już przeginanie by jeszcze się zabezpieczać w ten sposób... Jeden faktycznie straci połączenie na skutek dopływu prądu, drugi po prostu zapomni, że grał i odejdzie od komputera... Ze swojej strony nie widzę naprawdę powodu by angażować siły w robienie takich zabezpieczeń (no chyba, że komuś się chce). A co do znikających ciał to nie spotkałem się z akim przypadkiem by nowy gracz płakał, że mu ciało zniknęło w czyśccu, natomiast spotkałem się nie raz z przypadkiem, że szedł na miejsce gdzie zginął, a ciała nie było i tam płakał ;) |
| Khrell 15.7.2005 12:50 |
A ja za to się spotykam czasem z czymś takim: administrator odetnie mi internet "na chwilkę", bo coś robi/wyłączą prąd/przegrzeje mi się procesor(już dokupiłem wiatraczek:P), akurat szedłem sobie po Midgaardzie, wracam do gry po jakimś czasie i zginąłem od słońca+z głodu a ciała nie ma w czyśćcu. Widzialem, ze niektórzy gracze również stracili w ten sposób sprzęt. |
| z poważaniem, osioł 17.7.2005 20:24 |
"zyli rozłączony gracz, który w czyśćcu nie próbował się poruszać, wróci do gry wraz z ciałem, które jeszcze chwilę tam poleży, natomiast gracz, który będzie coś robił w czyśćcu, ale uzna, że nie chce mu się iść po to ciało i samodzielnie opuści grę, nie dostanie ciała po powrocie." Wystarczy nacisnąć taki X w prawym górnym rogu i wyjdzie na to samo :P. |
| Khrell 18.7.2005 14:10 |
Osioł, taka innowacja nic by nie zaszkodziła, a niektórym pomogła. |
| Lam 18.7.2005 21:59 |
Zaszkodziłaby, ponieważ po zgonie, zły na cały świat, mógłbyś się rozłączyć i wrócić za tydzień, a ciało by na Ciebie czekało. W szukaniu ciała chodzi o to, żeby było warto to robić po zgonie, kiedy jesteś najbardziej wkurzony i najbardziej ci się nie chce :) |
| Khrell 19.7.2005 21:40 |
Ja w swoim przypadku się nie spotkałem z aż takim wkurzeniem, żeby aż mi się ciała nie chciało szukać.:P Ale jak Bogowie uważają, ja tylko dałem pomysł, można go zmieniać rozciągać, zgniatać, bawić się nim i podrzucać, wedle życzenia.:P |
| Osiołek 28.7.2005 22:37 |
Wyobraź sobie, że ktoś np. Varmet spowodował, że taki Razhiel musiał się zabić by chronić flagę. U wyjścia z czyśćca czeka na niego taki Velrod gotowy zabić zabójcę ;]. Razhiel ma możliwość szybkiego wyjścia z czyśćca bez zabierania całego sprzętu, lub koleją śmierć. Ale Razhiel uzna, że po co ma się bawić, jak może wyłączyć okienko i przyjść za kilka godzin? Cholera, ale ja mam wspaniałe pomysły ;]. |
| Razhiel 29.7.2005 11:27 |
"* Pod żadnym pozorem nie zabijaj postaci, kiedy wraca z czyśćca po śmierci z ręki twojej lub innego gracza. Takie zachowanie będzie karane utratą poziomów lub blokadą postaci bez względu na to, czy ofiara była mordercą, złodziejem, wampirem, czy najbrzydszym z trolli. Powtarzam: nie znęcaj się. Znęcanie się, nawet nad mordercą, czyni cię o wiele gorszym od niego." Myślę, że ten pnkt. regulaminu tyczy się też postaci z flagą zabójcy, która trafia do czyśćca. Jakby nie było, to do czyśćca nie trafia się z 100% pu i całym sprzętem, lecz z 6pu do 20pu, gdy się dojdzie do pomieszczenia ze Żniwiarzem. Postać nawet nie zdąży zabrać rzeczy z ciała, wyleczyć się i już ją zabijają. Tu chyba jest coś nie tak? To już, gdy postać wychodzi z czyśćca ma większe szanse na przygotowanie; dostaje czarki, leczy go Żniwiarz, ma na sobie sprzęt. |
| Skifr 30.7.2005 22:39 |
No właśnie, kiedy wraca z czyścca, a nie kiedy w nim jest... Zabójca to zabójca i tak zyska(ł) przywileje... |
| Razhiel 7.8.2005 12:32 |
Skifrze, normalnej postaci nie walniesz, gdy JEST w czyśćcu, zabójcę tak <- Czy to takie niezrozumiałe? O jakie przywileje chodzi? O niemożność dezintegracji, gdy się ma tę flagę, czy może jeszcze jakieś inne weszły pod moją nieobecność?:P |
| Głodny osiołek. 7.8.2005 16:13 |
Zabójca jest złem które należy zwalczyć. Zabójca ma na swoim koncie nie jedną niewinną istotę i nie widzę powodu by zmieniać działanie tej flagi. Jeden zgon i zabójca znów staje się zwykłym śmiertelnikiem. Jaki problem? |
| Razhiel 7.8.2005 21:03 |
Tak samo jak i wampiry, ale to stara śpiewka i nie jest to odpowiednie miejsce, aby robic syf. Jak nie masz niczego nowego do napisania, to nie pisz nifiro-ośle. Wracając do tematu, to w większości przypadków, zabójca po wyjściu z czyśćca będzie chciał się zemścić i już, a nie czekać, aż jego oprawcy odejdą. |
| Osiołeczunieczunieczek ;] 10.8.2005 12:06 |
Nie zgadam się z Tobą. Zabójca jest znacznie większym złem i ma znacznie lepszą ochronę przed przeciwnikami. Mianowicie: wampira mogą zabić wszyscy, a zabócję tylko postacie słabsze lub nie dużo silniejsze (5 poziomów różnicy) lub takie którym dany zabójca niegdyś podpadł (zaatakował/okradł). Wampiry mają wielu wrogów np. paladynów z którymi szans nie mają (sam niegdyś zabijałem wampiry na wyższym poziomie). Dodatkowo warto zauważyć, że flagę zabójcy można stracić poprzez śmierć, czyli eden zgon i znów jesteś "normalnym" graczem. Na koniec można jeszcze wkleić taki mały wycinek z pomocy dotyczącej zabójców, mianowicie: "ZABÓJCA jest nim do pierwszej śmierci z ręki gracza. Jest to więc flaga prestiżowa - tylko najlepsi zabójcy potrafią nie dać się zabić nie będąc chronionymi przez bezpieczne pomieszczenia. Śmierć z ręki innego gracza oznacza, że nie jesteś godzien, by nosić to zaszczytne miano i flaga zostanie ci natychmiast odebrana." Ps. Pamiętajcie dzieci, że zabójcy to największe zło tego świata, które należy zwalczać za wszelką cenę! ;] Nie wypominajcie błędów prostemu osiołowi. ;] |
| Lam 28.1.2006 12:17 |
Przychylam się do twierdzenia, że problem opisywany w tym temacie w praktyce nie istnieje oraz że nie warto poświęcać czasu na gdybanie i kombinowanie, kiedy istnieją poważniejsze problemy (choćby uświadamianie i zmuszanie nowych graczy do zabierania sprzętu z ciała, które się wcale nie rozłożyło). |
| * Lam 28.1.2006 12:18 |
zmiana stanu: nowy -> odrzucony |