Nr | Opis | Stan | Zgłaszający | Przypisany do | Dodano |
---|---|---|---|---|---|
817 | Oczarowałem Łysego Pera. W miejscu gdzie miałem otwarty portal rozkazałem mu spać. Gdy on zasnął, ja przechodzę przez portal i widzę, że on też przyszedł ze mną, a to nie powinno być tak, bo przecież on wtedy spał. | odrzucony | Virious | 21.7.2005 8:09 |
Komentarze:
Autor | Treść |
---|---|
Khrell 21.7.2005 14:44 |
Mi też tak działało, nie wiem czemu. A niektóre moby nie chcą wyjść z miasta duchów oczarowane i trzeba je wyciągać portalem. |
Lam 21.7.2005 15:00 |
Gdyby chciało Wam się sprawdzić to we dwóch wiedzielibyście, że automatycznie są budzone/przerywają wypoczynek wszystkie sługi w pomieszczeniu i podążają przez portal, kiedy już stoją (nie podążają, jeśli nie mogły się obudzić lub jeśli walczą). Po prostu po przejściu przez portal osoby wszystkie jego sługi wykonują "wstań" i też próbują przejść. Khrell też kręci. Jest odwrotnie - oczarowanych agresywnych mobów nie wolno brać ze sobą portalami i trzeba biegać, aby je sprowadzić do miasta. To mała przeszkoda, ale zawsze sugestia, że bogowie tego nie popierają. Odrzucam. |