| Autor | Treść |
|---|---|
| Val 22.2.2007 15:11 |
(komentarz nie związany z tematem) |
| Ulryk 22.2.2007 10:40 |
Odnośnie wrażeń słuchowych - to wszystko wina tego, że są odbierane zmysłem wzroku! Zauważ, że jak jesteś oślepiony, to nie słyszysz śpiewu ptaków. Poprawa opisów to moim zdaniem półśrodek - możnaby dodać krainom możliwość definiowania opisów dziwięków, które to opisy byłyby wyświetlane za pomocą polecenia "nasłuchuj" bądź też dodatkowo, automatycznie, podczas poruszania się. |
| Lummut 29.7.2006 16:57 |
Ten pokój jest jako nieliczny w zamku posprzątany. (...) Naramienniki zbója leżą w trawie. Chustka wisi na gałęzi. To ładnie sprząta ta Lovis, jak już nie tylko trawa wyrosła, ale i jakieś krzaki z gałęziami :) |
| Lummut 29.7.2006 16:52 |
(komentarz nie związany z tematem) |
| Lummut 29.7.2006 16:44 |
Znajdujesz się na granicy między zamkiem Mattisa a Twierdzą Borki. - Tu i na dachu widziałem "Twierdzę Borki" wielkimi literami, podczas gdy druga połowa tej samej budowli nazywa się po prostu "zamkiem Mattisa". |
| Lummut 29.7.2006 16:42 |
Znajdujesz się na dnie bezkresnej przepaści. Ściany po obu stronach (...) Skoro nie mogę iść w żadnym kierunku (tylko lecieć w górę) i wszędzie są ściany, nie ma to niczego wspólnego z bezkresnością. Bezdenna też nie jest, skoro jestem na dnie :) A upadek z kilkuset metrów głębokości kosztował mnie raptem 16% życia - powinno być jak w dolinie elfów, śmierć na miejscu. |
| Lummut 29.7.2006 16:33 |
I na północ stamtąd: Pod nogami biegają ci różne robaki - pod warunkiem, że sam nie jestem robakiem [albo biologiem - Nyd na pewno chętnie wyjaśni, że robaki to rodzina bezkręgowców i dlaczego nie mogą biegać, ale kto by go słuchał? ;)]. |
| Lummut 29.7.2006 16:30 |
(komentarz nie związany z tematem) |
| Lummut 29.7.2006 16:27 |
(komentarz nie związany z tematem) |
| Lummut 29.7.2006 16:26 |
(komentarz nie związany z tematem) |
| Lummut 29.7.2006 16:24 |
Pokój Ronji: Ten pokój jest jako nieliczny w zamku posprzątany. - brak dwóch przecinków. Kominek stoi pod ścianą dając, dużo ciepła i światła. - przecinek powinien być przed "dając", nie po :) |
| Lummut 29.7.2006 16:22 |
(komentarz nie związany z tematem) |
| Lummut 29.7.2006 16:20 |
(komentarz nie związany z tematem) |
| Lummut 29.7.2006 16:17 |
Wchodzisz do spiżarni zamku Mattisa. Ale tu pachnie! - okno/podglądanie/teleportacja; brak węchu |
| Lummut 29.7.2006 16:15 |
Portret w pokoju Labbasa: Portret ten został namalowany przez niezbyt utalentowanego artystę, gdyż nie różni się zbytnio od dziecięcego obrazka. On dlatego został namalowany przez takiego artystę, bo się nie różni od dziecięcego obrazka? Sute :) |
| Lummut 29.7.2006 16:12 |
(cisza) Droga do zamku [Wyjścia: pn.-zach. pd.-zach.] Jesteś blisko Góry Mattisa, na której wznosi się przeogromny zamek. Na północy widzisz drogę prowadzącą stromo w górę, w kierunku zamku. Wyjścia prowadzą na północny-zachód i na południe. Tu, dla odmiany, pomylone kierunki. |
| Lummut 29.7.2006 16:03 |
(półmrok) (cisza) Głębia lasu (...) Kamień, na którym tańczy co noc mroczniak, stoi tu. - Yoda Jest tu mroczniak. Mroczniak siedzi tu sobie w cieniu kamienia, przeklinając słońce. To jest ich dwóch, czy jak? Bo wygląda na dwa "popisy". Zmienić to na prawdziwe mówienie "niech bogowie zgaszą to przeklęte słońce" i tyle, będzie jeden, będzie normalniejszy, a i w strefie nie pogada wtedy. |
| Lummut 29.7.2006 15:45 |
(mrok) (cisza) Szlak do lasu Mattisa (...) Dookoła latają wrony dziko wrzeszcząc. |
| Lummut 29.7.2006 15:44 |
(cisza) Wejście do lasu Mattisa (...) Z głębi lasu dobiegają twoich uszu dziwne dźwięki. (oprócz faktu, że w tym miejscu niczego nie słychać, dodatkowo wyciszyłem wszystkie pomieszczenia odległe od tego o 5 w każdą stronę ;)) |
| Lummut 29.7.2006 15:41 |
(cisza) Siedlisko szaruchów (...) > e (cisza) Początek lasu [Wyjścia: północ południe zachód] Drzewa rosną tu jeszcze rzadko. Z zachodu słychać jakieś dziwne pomrukiwania. (...) > w (cisza) Siedlisko szaruchów Dodatkowo nie ma tu żadnego szarucha (był jeden, ale wyssałem z niego życie), choć nie wiem, czy to ich pomrukiwanie powinienem słyszeć (zakładając, że nie ma strefy ciszy). |
| Lummut 29.7.2006 15:32 |
Wejście do Niedźwiedziej Groty (...) ze środka dobiega zwierzęcy zapach (...) - sprawdziłem, przemiana tego nie zmieni. |
| Lummut 29.7.2006 15:29 |
(mrok) (cisza) Głębia lasu (...) Z ciemności słychać jakieś szelesty. |
| Lummut 29.7.2006 15:27 |
(cisza) Hucząca Gardziel (...) Woda spada z wysoka powodując dużo huku |