Komentujesz błąd 1919:

Na północy są zamknięte (...) drzwi - już nie, otworzyłem je...

Twój komentarz:

Autor:



Poprzednie komentarze tego błędu (od najmłodszego do najstarszego):
Autor  Treść 
sediius 
6.8.2006 22:19 
co do kluczy: to dzialaja dwa, a trzeci, polozony w najbardziej oddalonym od wejscia miejscu, nie dziala... 
sediius 
6.8.2006 22:13 
"Stare pudelka i paczki wypelniaja rog poddasza" - to jest bok poddasza...
"Burza nie slabnie (...)" - ale po wpisaniu "pogoda" dostaje: "Nie wiesz, jaka pogoda jest na zewnatrz"
"Wiatr rozbija drewniane lawki przed budynkiem, walac wydaje przejmujacy dzwiek" - ...

"Jestes na szczycie schodow, ktore prowadza na drugie pietro dworu" - DWIE lokacje maja ten opis, w jednej nie ma schodow...

pianista mowi: "Podaj mi klucz z konca tego poziomu" - czy chodzi o jakis konkretny klucz? bo wszystkie dzialaja...

wiekszosc opisow drzwi jest do przerobki...
jest tez duzo niezbyt modnych ostatnio wyrazen typu: "jestes (gdzies)", "czujesz (cos)", "masz wrazenie" itp. 
sediius 
6.8.2006 22:10 
w opisie kobiety: "kobieta (...) i rozmawia", "elegancka pani rozmawia" - nawet w strefie ciszy...
w opisie zjawy: "zjawa (...) lamentuje przed toba", "krzyczy glosno" - w strefie ciszy...
"klekoczacy nawiedzony jest tuz za toba", "nawiedzony halasuje swoim lancuchem" - w strefie...
"czarny kot miauczy przeciagle" - w strefie...

"Walenie twego serca w piersi odbija sie echem w uszach" - a jesli jestem zmieniony w rosline?

"w polnocno-wschodnim rogu poddasza jest duzo duzych skrzyn" - duzo duzych? i mam wrazenie ze to jest polnocno zachodni rog...

"Okropny smrod starych umarlych przenika zewszad, ale nie potrafisz dokladnie okreslic skad" - przeciez okreslilem, ze zewszad... 
sediius 
6.8.2006 21:42 
Korytarz konczy sie niespodziewanie drzwiami na wschodniej scianie i krzyzuje z innym korytarzem, biegnacym na zachod. Dzieki wymiarom sypialni mozesz zgadnac, ze wschodnie drzwi sa po prostu zamkniete. - co? gdzie? jak?

"dlugi i fantazyjny dywanik (...) i sa tu odciski" - za duzo "i" w jednym dlugim zdaniu

"zrobione z delikatngo, debowego drewna" - od kiedy debowe drewno jest delikatne?

"Dziwny dreszcz przebiega w gore i w dol po twoim grzbiecie" - zgaduje, ze dreszcz by przebiegal takze wtedy, gdybym byl przemieniony w rosline.

"Kilka szczurow ucieka przez korytarz i zbiega w dol" - czyli gdzie? pod podloge? 
sediius 
6.8.2006 21:22 
"mozesz zobaczyc tajemnicze pianino, wydobywajace (...) dzwieki" - z ktorego wydobywaja sie dzwieki?

"piekna sofa z kasztanowymi wyscielanymi siedzeniami" - ?

"kilka prosto zakonczonych krzesel" - moze wykonczonych/wykonanych?

opis sypialni: "To sa drzwi we wschodniej scianie (...)" - ?
"sciany sa ozdobione lesnymi wzorami" - ale "tapeta jest pozdzierana i wyblakla"
ogromnie smierdzi - okropnie? 
sediius 
6.8.2006 21:20 
"podchodzisz blizej i (...) widzisz szczura, (...) co wstrzasa toba do glebi" - nie podchodze, wiec mnie nie wstrzasa

Widzisz pianiste wylaniajacego sie z nikad" - nie widze, juz go zabilem

"Wokolo stolu ustawione jest duzo nieozdobnych krzesel i z przodu kazdego (...) jest miejsce" - powinno byc "a z przodu"

"stol, zastawiony olowianymi, krysztalowymi karafkami" - moze mialo byc ciezkimi?
"na wschodzie sa drzwi, ale wydaja sie nie do otwarcia" - rzeczywiscie, po tym jak je otworzylem, nie moge ich otworzyc ponownie,,,
po drugiej stronie tych drzwi to samo...