| Autor | Treść |
|---|---|
| SidxhWrGZkHkKFumd 5.7.2011 10:31 |
(komentarz nie związany z tematem) |
| Ger 15.8.2007 22:03 |
...jednak implementowanie konkretnych "ubytków" dla wszystkich jak leci - a nawet osobno dla różnych ras - i tak wzbudzi kontrowersje. Działanie alkoholu - przynajmniej na ludzi - jest dość silnie uzależnione od wielu czynników, można wręcz powiedzieć, że na każdego trochę inaczej. Może po prostu wrócić do oryginalnego problemu i usunąć najadanie się wódką? |
| Brottor 15.8.2007 18:39 |
Moim zdaniem i jedno, i drugie działa źle na atrybuty, ale każde inaczej. Chyba nie muszę podawać definicji kaca i netrzeźwości. |
| Ger 15.8.2007 17:26 |
To raczej nietrzeźwość zmniejsza atrybuty, a nie kac. |
| s 15.8.2007 15:44 |
Alkohol zawiera prawie tyle samo kalorii co tłuszcz. Nawet jeśli jest trudniej przyswajalny, to wódka (oraz inne używki) ogłupiają i przytępiają zmysły. Wywołują brak apetytu/błędne poczucie sytości. Więc komunikaty są poprawne, brakuje za to negatywnych następstw. Można to naprawić dodając "kac" - wywołuje zmęczenie, głód, pragnienie, zmniejsza atrybuty typu inteligencja i mądrość. coś w rodzaju "przedłużenia" nietrzeźwości. |
| Ger 15.8.2007 10:51 |
Jednak są to raczej puste kalorie, ciężko przyswajalne. Metabolizm alkoholu w organizmie przynosi więcej złego (zużywa dużo wody, ergo odwadnia) niż dobrego (ewentualny zysk energetyczny - jeśli w ogóle istnieje - jest minimalny). Wódka nie tylko nie powinna zaspokajać głodu ale i zwiększać pragnienie. |
| a 15.8.2007 9:49 |
Wódka jest bardzo kaloryczna. Podobnie jak każdy inny alkohol. |